V GC 422/20 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kielcach z 2023-11-16

Sygn. akt V GC 422/20

UZASADNIENIE



Pozwem z dnia 29 października 2019r. powód A. B. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 23.345 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2019r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 16 marca 2019r. został uszkodzony samochód ciężarowy oznaczony jako ,,pomoc drogowa”, stanowiący jego własność. Sprawcą wypadku był, ubezpieczony u pozwanego, W. J.. Strona pozwana, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, uznała swoją odpowiedzialność za szkodę w pojeździe do kwoty 12.194,78 zł. Powód podniósł, że wobec uznania kwoty przyznanego odszkodowania za zaniżoną, zlecił sporządzenie prywatnej kalkulacji kosztów naprawy pojazdu, która określiła ten koszt na kwotę 31.610,92 zł netto. Koszt jej sporządzenia wyniósł 369 zł. Powód wywodził dalej, że w okresie, kiedy utracił możliwość korzystania ze swego samochodu, musiał dokonać odbioru, zakupionej do firmy, koparki, a koszt transportu tejże koparki wyniósł 5.900 zł netto, przy czym gdyby wykonał ten transport swoim samochodem poniósłby koszt rzędu 1.966 zł. Dlatego też łącznie dochodzone roszczenie wyniosło 23.345 zł.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 13 grudnia 2019r. w sprawie VGNc 5256/19 Sąd Rejonowy w Kielcach V Wydział Gospodarczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 23.349 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2019r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.585 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k. 19).

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty z dnia 3 lutego 2020r. pozwany zaskarżył nakaz w całości i wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu przyznał, że przeprowadził postępowanie likwidacyjne i wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 12.194,78 zł. Pozwany zakwestionował żądanie powoda, uznając je za bezzasadne. Podniósł, że górną granicę należnego odszkodowania powinien wyznaczać faktycznie poniesiony przez powoda koszt naprawy, o ile koszty te nie przekraczają średnich stawek rynkowych. Zdaniem pozwanego, odszkodowanie ustalone metodą kosztorysową, powinno być wyliczone w oparciu o części równoważne do oryginalnych lub części porównywalnej jakości, a nie o oryginalne części zamienne, zwłaszcza, że w momencie kolizji pojazd był 22- letni. Pozwany wniósł nadto o uwzględnienie stosownego potrącenia z tytułu wzrostu wartości pojazdu po naprawie. Zarzucił, że opinia prywatna nie będzie wykorzystana do niniejszego postępowania skoro powód wniósł o wydanie opinii przez biegłego sądowego. Odnośnie kosztu transportu koparki, wskazał, że powód nie wykazał, że taka usługa była mu w ogóle potrzebna, a dodatkowo nie przedstawił wyliczenia tegoż kosztu (k. 26- 32).

Na rozprawach w dniach: 23 marca 2021r., 21 czerwca 2022r. i 26 września 2023r. strony wnosiły i wywodziły, jak dotychczas (k. 150, 257, 382).



Sąd ustalił, co następuje:



W dniu 16 marca 2019r. został uszkodzony pojazd marki S. model (...) o nr rej. (...) z 1997 roku produkcji, stanowiący własność powoda A. B., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą ,,Usługi (...).

Sprawca szkody ubezpieczony był z tytułu OC w pozwanym (...) S.A. w W..

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi i zarejestrowana pod nr (...).

dowód: wyciąg z rejestru sądowego pozwanego (k. 35- 37v), zaświadczenie z (...) odnośnie powoda (k. 6), dokumentacja fotograficzna (k. 25, 103).

Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego, w dniu 19 marca 2019r., przeprowadził oględziny uszkodzonego pojazdu, sporządził dokumentację fotograficzną, po czym w dniu 20 marca 2020r. kalkulację naprawy nr (...) w systemie eksperckim A.. Rzeczoznawca pozwanego, podczas oględzin, zakwalifikował do wymiany następujące elementy: fartuch czołowy, zderzak przedni, osłonę TL, reflektor lewy kpl., reflektor p. mgielny, błotnik przedni lewy, błotnik tylny lewy, osłonę przednią lewą, skrzynkę stopnia L, stopień SL, stopień DL, profil ochronny LG, profil ochronny LD, wspornik profilu ochronnego, ochronę koła PL, oponę PL, pokrywę skrzynki PL, pokrywę skrzynki TL, a do naprawy: uchwyt błotnika PL, 2 wsporniki profilu ochronnego. Do wykonania kosztorysu przyjęte zostały stawki rbg prac naprawczych w wysokości 48 zł netto. W kalkulacji uwzględniono części oryginalne, a do nich amortyzację w wysokości 15%. Dodatkowo zastosowano korektę ujemną z tytułu wzrostu wartości pojazdu wynikającą z naprawy uszkodzeń wcześniejszych w wysokości 1.951, 22 zł netto. Uwzględniając powyższe, koszty naprawy pojazdu oszacowane zostały na kwotę 12.194,78 zł netto.

dowód: wycena kosztów naprawy (k. 39- 41v), korespondencja e- mailowa (k. 42), wydruku ze strony www.historiapojazdu.gov.pl (k. 43- 44).



Pozwany, decyzją z 27 marca 2019r., przyznał na rzecz poszkodowanego odszkodowanie z tytułu szkody w pojeździe marki S. w kwocie 12.194,78 zł netto.

dowód: decyzja pozwanego (k. 38-38v).



Strona powodowa zleciła sporządzanie prywatnej kalkulacji kosztów naprawy pojazdu marki S.. Koszty naprawy oszacowano w tejże kalkulacji nr 2019-05-16 z dnia 20 maja 2019r. w systemie eksperckim A. na kwotę 31.610,92 zł netto, przy uwzględnieniu stawek za prace naprawcze w wysokości 90 zł netto za 1 rbg, cen części oryginalnych bez amortyzacji i potrąceń wynikających z wcześniejszych uszkodzeń zderzaka przedniego oraz zużycia eksploatacyjnego opony koła przedniego lewego. Dodatkowo w kalkulacji tej do wymiany zakwalifikowano: reflektor prawy, felgę koła przedniego lewego, przekładnię kierowniczą regenerowaną i skrzynki narzędziowe.

Z tytułu sporządzenia w/w kalkulacji (...) S.A. O/K. wystawił powodowi fakturę VAT nr (...) na kwotę 369 zł.

dowód: kalkulacja naprawy (k. 11-17), faktura VAT (k. 18), częściowe zeznania świadków: K. W. (k. 150- 150v), M. B. (k. 150v- 151).



Od powyższej decyzji, pismem z dnia 23 maja 2019r., powód wniósł odwołanie nie zgadzając się z ustaloną wysokością odszkodowania. W odpowiedzi, decyzją z dnia 4 czerwca 2019r., pozwany stwierdził brak podstaw do zmiany dotychczasowego stanowiska w sprawie.

dowód: odwołanie powoda (k. 7), decyzja pozwanego (k. 8- 9).



Uzasadniony koszt naprawy pojazdu ciężarowego marki S. model (...) o nr rej. (...), uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 16 marca 2019r., wynosił 17.214,43 zł netto. Celowymi i ekonomicznie uzasadnionymi kosztami naprawy przedmiotowego pojazdu były koszty gwarantujące możliwość użycia części oryginalnych, technologii przeprowadzania napraw blacharsko- lakierniczych przewidzianej przez producenta pojazdu oraz zastosowania rynkowej stawki za rbg prac naprawczych w wysokości 90/90 zł netto. Brak było przy tym podstaw do zakwalifikowania do wymiany reflektora prawego, tarczy koła lewej oraz przekładni kierowniczej jako uszkodzeń mających związek z przedmiotową szkodą. Uszkodzenia przekładni kierowniczej miały charakter eksploatacyjny.

dowód: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej inż. Ł. A. (k. 161-186), opinia uzupełniająca biegłego z zakresu techniki samochodowej inż. Ł. A. (k. 236-242), dokumentacja fotograficzna z oględzin pojazdu przeprowadzonej przez biegłego (k.219), protokół przekazania części (k. 231).



W okresie, kiedy powód utracił możliwość korzystania ze swego samochodu, musiał dokonać odbioru, zakupionej do swojego przedsiębiorstwa, koparki gąsienicowej Y. S., a koszt transportu tejże koparki wyniósł 5.900 zł netto, przy czym gdyby wykonał ten transport we własnym zakresie poniósłby koszt na poziomie 1.930 zł netto.

dowód: faktura VAT (k. 10), opinia biegłego z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw mgr B. K. (k. 312- 315), opinia uzupełniająca biegłego z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw mgr B. K. wraz z uzupełnieniem (k. 342- 344, 365- 367).

Sąd zważył, co następuje:



Powództwo jest częściowo zasadne.

W przedmiotowej sprawie okoliczności faktyczne związane z powstaniem szkody, odpowiedzialnością strony pozwanej i przebiegiem postępowania likwidacyjnego były bezsporne, sporna pozostawała natomiast wysokość szkody powstałej na skutek zdarzenia z dnia 16 marca 2019r.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. § 2 tego przepisu stanowi, że jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma odszkodowania wypłacona przez ubezpieczyciela nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Stosunek ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma charakter odszkodowawczy, dlatego świadczenie ubezpieczyciela nie powinno przewyższać wysokości szkody poniesionej przez ubezpieczonego. Stosownie do treści art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Powyższy przepis wyraża zasadę odpowiedzialności za szkodę w granicach adekwatnego związku przyczynowego.

Natomiast zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar (por. wyroki Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1988r., I CR 151/88, nieopubl., i z 16 maja 2002r., V CKN 1273/00, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006r., III CZP 76/05, nieopubl.). Wskazać również należy na stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 12 kwietnia 2018r., sygn. akt II CNP 43/17, zgodnie z którym zastosowanie ustalonej wykładni art. 363 § 1 i art. 822 § 1 k.c. musi prowadzić do wniosku, że poszkodowanemu należy się odszkodowanie w wysokości odpowiadającej kosztom profesjonalnej naprawy pojazdu, chociażby powierzył czynności mające doprowadzić do osiągnięcia takiego rezultatu osobie, która naprawę wykonała wprawdzie tanim sposobem, ale za to wadliwie, powiększając zakres doznanego przez nią uszczerbku majątkowego.

Stosownie do dyspozycji art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Szkoda objęta odpowiedzialnością ubezpieczyciela podlega naprawieniu według zasad ogólnych określonych w art. 361-363 k.c. W przypadku uszkodzenia samochodu odszkodowanie z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania nie może być źródłem wzbogacenia poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.06.2003 r., sygn. akt V CKN 308/01 nie publ.).

W świetle art. 14 ust. 1 oraz art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarantowanym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392 t.j. ze zm.) poszkodowany w związku ze zdarzeniem, objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej, może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń, który powinien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Bezspornym było, iż łączyła pozwanego ze sprawcą kolizji umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Sprawca kolizji odpowiedzialność za szkodę ponosił na podstawie art. 436 § 2 k.c. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela tożsamy jest zaś z zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego sprawcy szkody.

Uwzględniając, że suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być wyższa od poniesionej szkody (por. art. 824 1 § 1 k.c.), Sąd zważył, że na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy dochodzone odszkodowanie stanowi dla zobowiązanego nadmierny koszt (por. art. 363 § 1 zdanie drugie k.c.). Pozwany zarzucił bowiem, że odszkodowanie ponad kwotę już wypłaconego w kwocie 12.194,78 zł, jest niezasadne, powołując się przy tym, że naprawa uszkodzonego pojazdu nie może być źródłem wzbogacenia i wypłata w kwocie kosztów naprawy, jakie wskazuje powód, na podstawie prywatnej kalkulacji naprawy, jak też z tytułu kosztów poniesionych za transport koparki, nie znajduje uzasadnienia.

W ocenie Sądu, argumenty pozwanego okazały się w części nietrafne.

Ustalając wartość szkody w pojeździe marki S. model (...) o nr rej. (...), Sąd oparł się na opinii i opinii uzupełniającej biegłego z zakresu techniki samochodowej inż. Ł. A., jako jasnych, pełnych i jednoznacznych. Biegły stwierdził, że uzasadniony koszt naprawy w/w pojazdu ciężarowego, uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 16 marca 2019r., wynosił 17.214,43 zł netto. Celowymi i ekonomicznie uzasadnionymi kosztami naprawy przedmiotowego pojazdu były koszty gwarantujące możliwość użycia części oryginalnych, technologii przeprowadzania napraw blacharsko- lakierniczych przewidzianej przez producenta pojazdu oraz zastosowania rynkowej stawki za rbg prac naprawczych w wysokości 90/90 zł netto. Biegły dodał, że stawki za rbg prac naprawczych warsztatów nieposiadających autoryzacji producenta pojazdu dla miejsca zamieszkania poszkodowanego mieszczą się w zakresie od 80 zł do 130 zł netto. Opiniował także, że zastosowanie do naprawy części pochodzących od innych dostawców niż producent pojazdu może przywrócić cechy użytkowe pojazdu sprzed wypadku, ale pozostałe cechy, składające się na jakość produktu, tj. cechy techniczne i cechy estetyczne, mogą nie zostać spełnione, a więc jakość pojazdu sprzed wypadku nie zostanie przywrócona. Brak było przy tym podstaw do zakwalifikowania do wymiany reflektora prawego, tarczy koła lewej oraz przekładni kierowniczej jako uszkodzeń mających związek z przedmiotową szkodą. Uszkodzenia przekładni kierowniczej miały charakter eksploatacyjny. Co warte podkreślenia, biegły wypowiedział się stanowczo w zakresie uszkodzeń przekładni kierownicy po przeprowadzeniu jej demontażu w warsztacie specjalizującym się w naprawach i regeneracji przekładni kierowniczych. Po oględzinach poszczególnych podzespołów przekładni, tj. wałka kolumny kierowniczej, nakrętki wałka, zębatki wałka ramienia kierowniczego, ujawniło się, że mają one ślady charakterystyczne dla zużycia eksploatacyjnego. Wartość rynkowa samochodu S. na dzień szkody wynosiła 35.000 zł netto i wskutek rzeczonego zdarzenia nie doszło do zaistnienia szkody całkowitej.

Sąd podzielił opinię i opinię uzupełniającą, złożoną przez biegłego inż. Ł. A., z uwagi na ich logiczność, spójność oraz fachowość w przeprowadzeniu i wyczerpujące odpowiedzi na postawione pytania. Sąd uznał za wiarygodne wnioski i ustalenia biegłego. W ocenie Sądu opinie biegłego są rzeczowe, rzetelne i zgodne ze stanem wiedzy technicznej, dlatego też zasługują przymiot wiarygodności. Opinie były sporządzone w sposób profesjonalny, odpowiadają wszelkim wymaganiom, stawianym tego rodzaju dokumentom, uwzględniają cały materiał dowodowy. Wnioski płynące z tych opinii są jasne i nie budzą wątpliwości, a strony ich nie kwestionowały, jedynie pozwany obstawał przy tym, że do naprawy winno się zastosować części alternatywne, co nie było trafne, a co kategorycznie wyjaśnił biegły. Wskazać zatem trzeba na zasadność zastosowania przy naprawie cen części nowych i oryginalnych z logo producenta typu O. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do zastosowania części innych aniżeli wskazane przez biegłego w opinii przy zastosowaniu zalecanej przez producenta pojazdu technologii naprawy. Celem naprawy jest bowiem przywrócenie stanu pojazdu sprzed kolizji, a nie jedynie przywrócenie go do stanu używalności. Zatem dopiero, gdy pojazd został przywrócony do stanu poprzedniego można mówić, iż szkoda została naprawiona, a obowiązek ubezpieczyciela wygasa. Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, Prok. I Pr.-wkł. 2013/4/38, LEX 1129783, Biul.SN 2012/4/5, Monitor Prawniczy 2012/24/1319-1323). Jak zauważył biegły ustalił on koszty naprawy przedmiotowego samochodu ciężarowego w odniesieniu do poniesionej szkody, uwzględniając, w ślad za pozwanym w toku postępowania likwidacyjnego, że wymianie bądź naprawie uszkodzonych elementów lakierowaniu podlegały nowe i uszkodzone elementy. W ocenie Sądu tylko w ten sposób możliwa jest pełna restytucja, co nie spowoduje wzrostu wartość pojazdu do stanu sprzed szkody. Taka naprawa niezbędna jest do przywrócenia walorów trwałościowych, estetycznych i spełniających wymogi bezpieczeństwa pojazdu, jakie miał przed zdarzeniem oraz umożliwi zachowanie oryginalności modelu. Biegły wyjaśnił także, że możliwe jest użycie do naprawy części alternatywnych, co jednak negatywnie wpłynie na wartość pojazdu. Warto zauważyć także, że do zakupu samochodów powypadkowych potencjalni nabywcy podchodzą z dużo większą ostrożnością, co jest faktem notoryjnym. Nie może być zatem mowy, aby tak ustalone odszkodowanie metodą kosztorysową prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie poszkodowanego. Sąd stał na stanowisku, że nie można pozbawiać poszkodowanego na skutek kolizji, możliwości naprawienia szkody przy pomocy części oryginalnych zwłaszcza, że zastosowanie części nieoryginalnych może powodować podniesienie kosztów naprawy związanych z dopasowaniem części do oryginalnych części zamontowanych w samochodzie, a tym samym zysk z zastosowania tychże części może być iluzoryczny i na pewno powodowałby znaczne obniżenie jakości wykonanej naprawy. Naprawa przy użyciu części zamiennych nieoryginalnych (tzw. zamienników) – nie daje przy tym gwarancji przywrócenia stanu samochodu do stanu sprzed kolizji, zarówno pod względem estetycznym, technicznym i pod względem bezpieczeństwa.

Biorąc zatem pod uwagę wysokość szkody z tytułu kosztów naprawy, a to: 17.214,43 zł netto oraz wypłacone już odszkodowanie w kwocie 12.194,78 zł, to do dopłaty pozostało 5.019,78 zł.

W tym miejscu podnieść wypada, że Sąd nie oparł ustaleń w zakresie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu na opinii z uzupełnieniem biegłego z zakresu techniki samochodowej mgr inż. M. S., gdyż była ona zakwestionowana przez stronę powodową zwłaszcza z uwagi na nieprzeprowadzenie oględzin auta, ustalenia wartości pojazdu przed wypadkiem w zestawieniu do pojazdu o zabudowie izotermicznej, a nie z przeznaczeniem do pomocy drogowej, które to wątpliwości nie zostały stanowczo usunięte, a w konsekwencji dopuszczony został dowód z opinii innego biegłego. Nadto biegły nie dysponował całym materiałem dowodowym, a mianowicie zeznaniami świadków: K. W. i M. B.. Dodatkowo, jak już wyżej wspomniano, biegły inż. Ł. A. dokonał badań również po oględzinach poszczególnych podzespołów przekładni, tj. wałka kolumny kierowniczej, nakrętki wałka, zębatki wałka ramienia kierowniczego. Zauważyć jednak końcowo trzeba, że nawet biegły mgr inż. M. S. opiniując wskazał, że w aktach sprawy nie ma żadnych informacji, które wskazywałyby, aby uszkodzone w pojeździe części nie były częściami oryginalnymi, stąd należało przeprowadzić naprawę częściami oryginalnymi, a jedynie co do naprawy zderzaka przedniego biegły ten optował za uwzględnieniem amortyzacji. Nadto, biegły ustalił uzasadniony koszt naprawy pojazdu na kwotę 16.745,05 zł netto, a więc tylko nieznacznie odbiegający od biegłego inż. Ł. A..

Jeśli chodzi o zeznania świadka K. W., to zdaniem Sądu zasługują one w znacznej mierze na przymiot wiarygodności ze względu na spójność i rzeczowość, jednak świadek sporządzał kalkulację prywatną bez szczegółowych badań podzespołów, jak uczynił to biegły inż. Ł. A., a zatem jego spostrzeżenia oraz brak statusu biegłego sądowego nie mogły skutkować uznaniem rzeczonych relacji za wystarczającą podstawę rozstrzygnięcia. Co do zeznań M. B., to jawią się one w przewarzającej części jako przekonywające, jednak oceniając je należało też uwzględnić brak ze strony świadka szczegółowych badań, o których mowa wyżej, nadto świadek nie przeprowadził stosownych badań cen części i rbg, a swoje kalkulacje sam oceniał wyłącznie jako ,,szacunkowe”.

Odnośnie kosztów transportu koparki jako niezbędnych do poniesienia przez powoda w związku z niemożnością korzystania z własnego samochodu uszkodzonego wskutek kolizji, to, w ocenie Sądu, roszczenie w tym zakresie zasługiwało na uwzględnienie.

Skoro bowiem z dniem 16 marca 2019r. powód utracił możliwość wykorzystania, w prowadzonej działalności gospodarczej, pojazdu ciężarowego typu laweta, zaś dla prawidłowego prowadzenia tejże działalności powód w dniu 3 kwietnia 2019r. zakupił koparkę gąsienicową Y. S., to aby ją sprowadzić do siedziby przedsiębiorstwa był zmuszony zlecić w dniu 7 maja 2019r. usługę transportu, której koszt w wysokości 3.934 zł stanowi szkodę po stronie powodowej. Ewidentnie bowiem konieczność poniesienia powyższego kosztu pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Co więcej, gdyby powód nie przetransportował wspomnianej koparki, to ewentualnie mógłby być obciążony zwrotem utraconych korzyści za niewykonanie zlecenia usług pomocniczo- budowlanych, które świadczył, z powodu braku odpowiednich maszyn lub z powodu problemów z ich przemieszczaniem. Okoliczności te zostały potwierdzone wnioskami opinii i opinii uzupełniającej biegłej z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw mgr B. K., które Sąd podzielił ze względu na ich logiczność, fachowość i rzeczowość. Korelowały one także z treścią faktury VAT nr (...) z dnia 7 maja 2019r. na kwotę 5.900 zł netto, której wiarygodności i prawdziwości pozwany nie negował. Zgodnie z opinią zasadniczą koszty jakie zaoszczędził powód w następstwie skorzystania z usługi transportu wykonanej przez podmiot trzeci wyniosły 1.930 zł, a więc szkoda jaką poniósł oscylowała na poziomie 3.970 zł. Oczywiście nie można przy tym uznać za przekonującą argumentację pozwanego, że skoro, decyzją z dnia 27 marca 2019r., przyznano powodowi odszkodowanie w kwocie 12.194,78 zł tzn., że mógł kwotę 5.900 zł wyasygnować na naprawę samochodu ciężarowego i nie musiał korzystać z transportu formy zewnętrznej, bowiem gdyby pozwany prawidłowo oszacował szkodę, to właśnie nie doszłoby do mnożenia kosztów, a co za tym idzie zwiększania jej wartości. Powód już 15 czerwca 2019r. sprzedał uszkodzone auto w stanie uszkodzonym, a pozwany nie zaoferował żadnego dowodu celem wykazania, że do dnia 7 maja 2019r. powód miał szansę odebrać samochód po naprawie, która doprowadziłaby go do stanu sprzed szkody. Trzeba jednak zauważyć, że nawet gdyby ocenić technologiczny czas naprawy, to nadal konieczne byłoby w konkretnym przypadku przeanalizowanie choćby hipotetycznego czasu naprawy w potencjalnie wybranym warsztacie, a do tego z kolei koniczne byłoby badanie rynku. Zupełnie marginalnie zatem przypomnienia wymaga fakt, że poszkodowany w ogóle nie jest zobligowany do naprawy samochodu, a do szkody dochodzi już w dacie zdarzenia szkodzącego, a nie usunięcia jego skutków, stąd to na pozwanym ciąży obowiązek szybkiego przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego, które w sposób prawidłowy określi rozmiar i wysokość szkody oraz zapobiegnie jej zwiększeniu poprzez niewłaściwe skalkulowanie kosztów naprawy. Całkowicie niezrozumiałym przy tym jest stanowisko pozwanego, który, kontestując co do zasady roszczenie w omawianym względzie, równocześnie zawnioskował, aby biegły ocenił inne koszty jakie powód musiał ponieść na przedmiotowy samochód mimo jego przymusowego przestoju. Biegły określił je na kwotę 1.480 zł, uznając, że szkoda łącznie wyniosła 5.400 zł, Sąd zaś podzielił wnioski opinii w tym zakresie, a strony ich nie kwestionowały.

W tym stanie rzeczy Sąd na podstawie art. 822 § l k.c., art. 361§ 1 i 2 k.c., art. 363 § 1 k.c., art. 826 § 1 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 817 k.c. orzekł, jak w punkcie 1 i 2 wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tj. Dz.U.2023.1964), § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U.2023.1935), przy uwzględnieniu, że powód wygrał sprawę w 37,7 %, całość kosztów wyniosła 13.571 zł, z czego powód poniósł 8.254 zł, a pozwany 5.317 zł. W skład poniesionych przez powoda kosztów wszedł między innymi koszt zleconej prywatnej opinii, która była niezbędna do prawidłowego określenia dochodzonego roszczenia, skoro powód nie zajmuje się zawodowo oceną ryzyk i szkód komunikacyjnych (punkt 3 wyroku).

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 i 2, art. 83 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005r. (tj. Dz. U. 2023.1144) w zw. z art. 100 k.p.c. (punkt 4 i 5 wyroku).



SSR Ewa Łuczyńska







































ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

- pełn. pozwanego.

SSR Ewa Łuczyńska



Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Oleś
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kielcach
Data wytworzenia informacji: